Stanie na rękach od zera – Tomek radzi.
Stanie na rękach – ćwiczenie wzbudzające podziw
Duża część osób zaczynając swoją przygodę z kalisteniką stawia sobie za cel naukę różnych elementów zarówno tych łatwiejszych jak i trudniejszych. Jednym z tych drugich jest stanie na rękach
ćwiczenie, które wymaga dużej sprawności, odpowiedniego przygotowania mięśniowego oraz koordynacji całego ciała. Nie świadczy to o tym, że stanie na rękach jest zarezerwowane tylko dla wybranych, ale na pewno droga do perfekcji nie będzie łatwa. W poniższym tekście postaram się przekazać wam kilka przydatnych wskazówek dotyczących nauki tego elementu oraz być może rozwieję wątpliwości co po niektórych z was co do tego czy jest sens zaczynać, czy na pewno dam radę. Wszystko co zostanie tutaj przedstawione zostanie oparte na moim doświadczeniu teoretycznym i praktycznym które zdobywałem i zdobywam w dalszym ciągu szlifując ten element treningu.
Trudne początki
Ci z was którzy obserwują moje poczynania w social mediach od początku nauki stania na rękach wiedzą, że zaczynałem od podstaw popełniając wszystkie możliwe błędy jakie się da popełnić. Kiedy trafiłem na pierwszy trening kalisteniki
z ekipą Ghettoworkoutpl i zobaczyłem, że można to ćwiczenie wykonywać z odpowiednią gracją i świadomością własnego ciała pomyślałem, dlaczego ja tak nie mogę i radzę wam abyście właśnie myśleli w ten sposób zaczynając naukę. Moje początki wyglądały tak, że poza treningami z ekipą szukałem informacji w Internecie oraz oglądałem filmiki instruktażowe dotyczące stania na rękach. W Internecie znajdziecie bardzo dużo informacji, ale problemem może być odfiltrowanie tych dobrych wskazówek od tych złych oraz tego w jaki sposób skalować trening. Oprócz szukania informacji starałem się prawie na każdym treningu po rozgrzewce poświęcić chociaż chwilę na próby stawania na rękach które najczęściej kończyły się fiaskiem. Możliwość sekundowego utrzymania sylwetki motywowała mnie do tego, aby trenować dalej i się nie zniechęcać. Po 6 miesiącach treningów z chłopakami i dziewczynami z Ghettoworkoutpl pojawiła się szansa zaczerpnięcia wiedzy z zakresu Handstandu w trakcie szkolenia przygotowanego przez Michała Chmiela wraz z Olą Podlaszewską, w trakcie szkolenia otrzymałem wiedzę w pigułce, którą następnie mogłem przełożyć na własne treningi.
Trenuj w ciszy a efekty niech zrobią hałas!
Ze swoich postępów w nauce stania na rękach jestem zadowolony, chciałbym abyście byli wytrwali i cierpliwi, a na pewno uda wam się osiągnąć cel przy założeniu „trenuj w ciszy a efekty niech robią hałas” A z tego co mi wiadomo to ekipa Ghettoworkoutpl nie próżnuje i już niebawem odbędzie się kolejne szkolenie z którego myślę, że możecie naprawdę sporo wynieść.
Jeśli chcesz szlifować element jakim jest stanie na rękach dołącz do kursy online: