Najlepsze spoty surfingowe w Polsce – okiem trenera Szwieca

Gdzie surfować na Bałtyku?

Wszędzie 😛 No tak. Bo jak jest woda, morze i fale to można, a nawet trzeba iść na surfing. Oczywiście są miejsca lepsze i gorsze, ale jeśli ja widzę z plaży, że przed mną łamią się fale to idę. Czy to jest Kuźnica, Jastarnia czy Kołobrzeg. Oczywiście najpierw sprawdzam spot – jeśli mam kogo zapytać, to pytam o ewentualne niebezpieczeństwa – ale to nie tekst o tym.

Dziś przedstawię wam MOJE spoty na Bałtyku dla początkujących i średniozaawansowanych surferów. Te które ja odwiedzam i na których play mi się dobrze. 

Chałupy mekka polskiego surfingu.

Na pierwszy rzut idą popularne CHAŁUPY. To faktycznie jeden z najlepszych spotów surfingowych w Polsce.

Jeśli ktoś jeszcze nie pływał na Półwyspie to podpowiem, że linia brzegowa jest baaardzo długa i surfować można prawie na całej długości półwyspu. Same Chałupy to kilka ładnych kilometrów i praktycznie wszędzie można skorzystać z fal. Ja najczęściej pływam tutaj na 3 spotach.

Przy okazji Surf Campów, które organizuję wraz z Funsurfem, gdzie naszą instruktorką jest Mistrzyni Polski Surfingu – Karolina Marczak, wychodzę na wodę na wysokości głównej bramy Kempingu Polaris (lub Patolaris jak kto woli). Tutaj praktycznie idąc w prawo lub w lewo 100-200 metrów, można złapać fajne szybkie i strome fale przy mocnym swellu lub leniwe długie lewe przy spokojniejszym morzu.

Tutaj właśnie można brać nauki u instruktorów surfingu jak Karolina i Tomek vel. Jaman z @funsurfu.

W chałupach najbardziej popularne są spoty przy wyjściu 10/11 czyli na wysokości kempingu Solar. Jeśli zależy wam natomiast na pustych spotach to niekoniecznie bym się tam wybierał.

Jastarnia to nie tylko budki z lodami ale także fajny spot.

Dalej na półwyspie proponuje Jastarnię. I to tuż przy samym wyjściu 49 czyli popularnej miejscówce imprezowej. Jako, że surfujemy zazwyczaj przy gorszej aurze to turyści nie będą nam przeszkadzali. Uff. Ten spot jest o tyle fajny, że nie ma tu palików. Trzeba natomiast wyczuć moment i wiedzieć kiedy tutaj faluje dobrze na pływanie (często zdarza się tutaj Close out). Lub po prostu uzbroić się w cierpliwość i atakować co się da. W końcu tak się hartuje charakter.

Najlepszy polski spot surfingowy?

Niedaleko bo na samym początku Półwyspu we Władysławowie jest tzw polski Pipeline. To tutaj rozgrywane są Mistrzostwa Polski w Surfingu PZS. Sam brałem w nich udział w 2022 roku.

To świetny spot. Po pierwsze dlatego, że jest osłonięty od zachodniego wiatru przez port. Dzięki temu fale są bardziej regularne i wyczyszczone przez pier. Po drugie jest tu kilka lineupów. Bliżej latarni łamią się duże fale. Bliżej brzegu mniejsze, a przy samym brzegu super piana do nauki. Tu także znajdziecie sporo szkółek w dobry dzień. Jak chcecie trochę więcej spokoju i luźniejszy spot to możne poszukać czegoś bliżej Bedroomu czyli baru/imprezowni na plaży na spocie. Aha tutaj jest mało palików więc tego też nie musicie się obawiać. Parking jest przy stacji Statoil, Biedronce lub duży płatny parking tuż przy wyjściu na spot.

Kołobrzeg czyli stolica turystyki oraz surfingu?

Kolejnym miejscem na mapie naszego wybrzeża jest Kołobrzeg. Byłem tu dwa razy na dobrą prognozę jesienną. Piękne fale, długie, plaża przed sama promenadą, fajny klimat, bez tłoku. Zimno;) Na tyle to fajnie wygląda, że turyści w kurtkach i czapkach podchodzili do nas i robili sobie zdjęcia jak wychodziliśmy z wody. Tutaj także rozgrywane były Mistrzostwa Pomorza Zachodniego w Surfingu, w których startowałem. Na powitanie dostałem heat z Mistrzem Polski Kuba Kuzią więc mogłem podpatrywać i… robić swoje czyli walczyć:)

Aha czego tu nie polecam? Kawy w kawiarenkach przy plaży, bo kosztuje jakieś horendalne sumy. Ale już kawałek dalej są normalne kawiarnie i knajpki. Obok promenady są świetne ciepłe Racuchy w Pizzerii u Majusa. Sztos szczególnie na szybka przekąskę w chłodne dni. Kołobrzeg to podobne najbardziej odwiedzane turystycznie miejsce w Polsce! Warto o tym pamiętać przy szukaniu noclegów i planowaniu wypadu an weekend.

Faleza – klif i kamienne dno.

Ciekawym miejsc wydaje się Faleza czyli Jastrzębia Góra zejście przy Hotelu Faleza. Piękny klif i wąska ale malownicza plaża na dole. Tutaj jeszcze nie pływałem, ale byłem obejrzeć spot z ciekawości. Co ciekawe należy uważać na kamienie, bo may tutaj nasz polski reef break;)

Wybraliście już gdzie surfować na Bałtyku?

Czekam na sesje na tym spocie, a póki co zostawiam was z pomysłami na pływanie właśnie na opisanych miejscówkach surfingowych. 

Jeśli nie wiesz czy poradzisz sobie na falach, to zapraszam do skorzystania z moich treningów przygotowujących w programie READY TO SURF lub na prywatne treningi i konsultacje ze mną.

Do zobaczenia na spocie. Aloha